Nigeria. Największa gospodarka Afryki chce przyciągnąć zagranicznych partnerów handlowych. Polacy upatrują w tym szansę Czytaj

Jastrzębi zwrot Fedu wzmocnił dolara

  • Wróć na stronę główną Bloga
  • Analizy walutowe
    Analizy walutowe|Blog
    Analizy walutowe|Blog|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Analizy walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Blog
    Blog|Rynki walutowe
    Blog|Wiadomości
    Eventy
    Fraud
    Prasa i media
    Rynki walutowe
    Rynki walutowe|Wiadomości
    Rynki walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Wiadomości
    Wiadomości|Współpraca z Ebury
    Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Współpraca z Ebury
    Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Zarządzanie ryzykiem kursowym
  • Latest

31 stycznia 2022

Autor
Roman Ziruk

Analityk Rynku. Roman tworzy regularne analizy walutowe i ekonomiczne. Jego głównym obszarem zainteresowań są gospodarki rozwijające się ze szczególnym uwzględnieniem Europy Środkowo-Wschodniej.

Rezerwa Federalna dała jasno znać, że inflacja w USA jest największym problemem, z jakim obecnie się mierzy, a jej zmniejszenie – priorytetem. Tak radykalny zwrot wywindował kurs USD/PLN powyżej poziomu 4,10.

D
awne korelacje na rynku ponownie są w mocy – w ostatnich dniach dolar zyskał względem pozostałych walut G10 i większości walut rynków wschodzących. Rynki akcji zanurkowały, spready kredytowe uległy rozszerzeniu, a rentowności obligacji wzrosły.

Rozpoczynający się tydzień będzie obfitował w ważne dla rynku walutowego informacje i dane. W centrum uwagi pozostają banki centralne. W czwartek decyzje ws. stóp procentowych podejmą Europejski Bank Centralny, Bank Anglii i Narodowy Bank Czeski. Oczekuje się, że dwa ostatnie ponownie podniosą stopy procentowe, odpowiednio o 25 (do 0,5%) i 75 pb. (do 4,5%).

Rynki będą wypatrywać też jakichkolwiek oznak zmiany jak dotąd gołębiej retoryki Christine Lagarde, szefowej EBC, i wycofywania się z obietnicy niepodnoszenia stóp przed 2023 r. Środowy odczyt inflacji w strefie euro w styczniu i piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy (non-farm payrolls; NFP) domkną napięty tydzień.

PLN

 

Polski złoty w ubiegłym tygodniu doświadczył wyraźnej słabości za sprawą pogorszenia sentymentu w związku z rynkowymi obawami o możliwą eskalację konfliktu na Wschodzie. Jednocześnie kurs EUR/PLN nie reagował mocno na posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, co wzmacnia nasze przekonanie, że wyższe stopy procentowe w rozwiniętych krajach nie powinny nakładać istotnej presji na waluty krajów, w których banki centralne agresywnie zacieśniają politykę monetarną. Przykładem tego typu kraju jest Polska, w której stopy najpewniej ponownie pójdą w górę w przyszłym tygodniu.

W kontekście podwyżek stóp procentowych przez RPP warto wspomnieć o coraz większych oczekiwaniach rynku, które wydają się wzmocnione przez jastrzębie sygnały płynące z Fedu. Obecnie rynek zakłada, że w perspektywie sześciu miesięcy stopa referencyjna dobije do okolic 4,5%, co jest wartością wysoką, ale nie nieracjonalną. Jest coraz więcej argumentów za tym, że stopy procentowe w 2022 r. przekroczą poziom 4%, co zgodnie z naszymi oczekiwaniami powinno wspierać aprecjację złotego.

 

EUR

 

EBC pozostaje samotnym gołębiem wśród głównych banków centralnych. Na posiedzeniu w czwartek to łagodne nastawienie zostanie poddane kolejnej próbie. Inwestorzy będą uważnie analizować komentarze Christine Lagarde, by wychwycić wszelkie oznaki tego, że wciąż rosnąca inflacja w strefie euro powoli wymusza zmianę retoryki. Zebranie odbędzie się niedługo po wstępnym odczycie inflacji w styczniu, który zgodnie z naszymi oczekiwaniami powinien pokazać ograniczony spadek związany m.in. z wygaśnięciem efektu zeszłorocznej podwyżki VAT w Niemczech. Jednocześnie nie zapowiada się na szybką zmianę trendu, a inflacja nadal powinna wyraźnie przewyższać projekcje EBC.

 

USD

 

Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu przedstawiła jasne argumenty za dość agresywnym zacieśnieniem polityki pieniężnej: pełne zatrudnienie w gospodarce, silny popyt i rozdzierająca presja inflacyjna. Co ważniejsze, otworzyła drzwi do nawet bardziej agresywnego cyklu podwyżek, niż obecnie wycenia rynek, jeśli nadchodzące dane to uzasadnią. Powell zasugerował, że każde posiedzenie może przynieść zmianę, co oznacza możliwość więcej niż czterech podwyżek stóp w 2022 r.

Jastrzębiość Fedu w połączeniu z mocniejszymi od oczekiwań danymi o wzroście PKB USA w IV kwartale sprowadziły kurs EUR/USD do najniższego poziomu od czerwca 2020 r., podbijając jednocześnie kurs USD/PLN powyżej poziomu 4,10.

Wykres 1: Zanualizowany wzrost PKB USA (2013 – 2021)

Źródło: Refinitiv Datastream Data: 31.01.2022

W tym tygodniu uwaga będzie skupiona na kluczowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy (NFP), którego waga może być jednak niższa niż zazwyczaj w związku z zakłóceniami związanymi z Omikronem. Mogą one skutkować stosunkowo słabym odczytem zmiany zatrudnienia, ale uważamy, że zarówno Fed, jak i rynek nie przejmą się nimi i będą czekać na kolejne – poomikronowe – dane w lutym.

 

GBP

 

W obliczu umocnienia dolara w ubiegłym tygodniu funt poradził sobie całkiem dobrze, wciąż wspierany przez swój stosunkowo jastrzębi bank centralny. Rynki spodziewają się, że stopy procentowe w Wielkiej Brytanii w 2022 r. wzrosną łącznie o 1 p.p. Pierwsza z tegorocznych podwyżek – o 25 pb. – zgodnie z oczekiwaniami rynku i naszymi powinna zostać ogłoszona już w czwartek. Kluczowe w kontekście reakcji brytyjskiej waluty będą wszelkie odniesienia banku do dalszych kroków w zakresie zacieśniania polityki pieniężnej.

Część uwagi w kontekście sytuacji w Wielkiej Brytanii będzie skierowana na sytuację polityczną, a konkretnie odpieranie zarzutów przez Borisa Johnsona, który złamał własne zasady covidowe. Niemniej, uważamy, że nawet potencjalna zmiana premiera będzie miała niewielki wpływ na rynki walutowe.

 

CHF

 

Po tym, jak na początku zeszłego tygodnia kurs EUR/CHF spadł do 1,03 z powodu obaw związanych z Rosją, frank doświadczył wyprzedaży i zakończył tydzień nieco niżej. Niemniej, złoty był jeszcze słabszy, co doprowadziło do wzrostu kursu CHF/PLN.

Wydaje się, że do słabości franka przyczyniły się brak dalszej eskalacji w Europie Wschodniej i rosnące rentowności w USA, choć w zeszłym tygodniu nie było widać jednoznacznego trendu wśród walut G10, nie licząc siły dolara amerykańskiego.

Szwajcarskie wskaźniki sentymentu z zeszłego tygodnia pokazały pewną poprawę w zakresie oceny perspektyw gospodarki Szwajcarii w początkach roku, mimo silnego wzrostu liczby infekcji koronawirusem wywołującym COVID-19. W tym tygodniu zwrócimy się ku innym odczytom, w szczególności sprzedaży detalicznej w grudniu i wskaźnikom PMI w styczniu – oba zostaną opublikowane we wtorek. Wciąż jednak skupiamy się na wieściach z zewnątrz, bowiem to one mają największe szanse wywołania zmian kursu franka szwajcarskiego.

 

CNY

 

Po osiągnięciu najlepszej pozycji od kwietnia 2018 r. juan chiński oddał zyski, ulegając sile dolara po jastrzębich sygnałach Fedu. Rozbieżność między retoryką chińskiego i amerykańskiego banku centralnego staje się coraz wyraźniejsza, co naszym zdaniem może ograniczyć zyski juana w 2022 r.

Z dobrych wieści, liczba raportowanych nowych przypadków COVID-19 w Chinach zmniejsza się, a 7-dniowa średnia krocząca spadła do poziomu poniżej 100 po raz pierwszy w tym roku. Nie wiadomo, jak sytuacja będzie wyglądać po dniach wolnych z okazji Chińskiego Nowego Roku i zimowych Igrzyskach Olimpijskich, lecz imponujące wysiłki na rzecz masowego testowania i zniesienie lockdownu w Xi’an w zeszły poniedziałek pozwalają na ostrożny optymizm.

Martwią jednak dane ekonomiczne. Odczyty PMI w styczniu, które zostały opublikowane w niedzielę, nie były zbyt dobre. Oficjalne odczyty PMI pokazały spadek indeksu zbiorczego z 52,2 pkt w zeszłym miesiącu do 51 i indeksu dla przemysłu do 50,1 pkt. Indeks Caixin PMI dla przemysłu pokazał jeszcze większy spadek, do 49,1, czyli poniżej granicy oddzielającej ekspansję od kurczenia się sektora. Ten ostatni jest najgorszym odczytem od lutego 2020 r.

Dzisiaj rozpoczął się tydzień wolnego w Chinach z okazji Chińskiego Nowego Roku. W związku z tym nie będą publikowane żadne dane makroekonomiczne, a rynki Chin kontynentalnych będą zamknięte. Z tego powodu uwaga będzie skupiona poza krajem.

UDOSTĘPNIJ