Bądź na bieżąco z rynkiem walutowym. Zapraszamy na Tygodniowy Przegląd Walutowy- każdy poniedziałek o 9:00 . Zapisz się

EUR/PLN przy psychologicznej granicy 4,40

  • Wróć na stronę główną Bloga
  • Analizy walutowe
    Analizy walutowe|Blog
    Analizy walutowe|Blog|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Analizy walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Blog
    Blog|Rynki walutowe
    Blog|Wiadomości
    Eventy
    Fraud
    Prasa i media
    Rynki walutowe
    Rynki walutowe|Wiadomości
    Rynki walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Wiadomości
    Wiadomości|Współpraca z Ebury
    Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Współpraca z Ebury
    Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Zarządzanie ryzykiem kursowym
  • Latest

1 sierpnia 2023

Autor
Roman Ziruk

Analityk Rynku. Roman tworzy regularne analizy walutowe i ekonomiczne. Jego głównym obszarem zainteresowań są gospodarki rozwijające się ze szczególnym uwzględnieniem Europy Środkowo-Wschodniej.

Złoty należy do nielicznej grupy walut, które zakończyły tydzień umocnieniem w stosunku do dolara. Polska waluta radzi sobie bardzo dobrze, mimo że część podobnych walut traci już swój blask. Czy stan taki może trwać?

P
ogarszające się dane gospodarcze ze strefy euro nie pomagały w ubiegłym tygodniu notowaniom wspólnej waluty, gwoździem do trumny okazało się zaś zaskakująco gołębie posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. EBC zgodnie z oczekiwaniami podniósł stopy, niespodziewanie zasugerował jednak również, że może to być ostatni ruch w górę w obecnym cyklu zacieśniania polityki pieniężnej.

Wahliwość euro obserwowaliśmy przez cały tydzień, a perspektywy szczytu stóp procentowych poniżej poziomu 4% i brak wyraźnych oznak trendu spadkowego inflacji bazowej sprawiły, że waluta doświadczyła deprecjacji względem dolara. Poszła za nią słabość innych walut G10, mimo prawdopodobieństwa, że ubiegłotygodniowa podwyżka stóp Fedu była ostatnią w cyklu.

Waluty rynków wschodzących z kolei całkiem nieźle zniosły aprecjację dolara. Na szczycie ubiegłotygodniowego zestawienia walut znalazły się rand południowoafrykański, a także peso meksykańskie i real brazylijski – te dwie południowoamerykańskie waluty poprawiły swój już i tak świetny od początku roku wynik.

W tym tygodniu poznamy wyjątkowo dużo danych. Rozpoczęliśmy od odczytów ze strefy euro, które pokazały mocniejszy od oczekiwań wzrost gospodarczy w II kwartale i bardziej uporczywą, niż zakładano, inflację bazową w lipcu. Zapewniły one euro nieco wsparcia, ale w ogólnym rozrachunku ich efekt był ograniczony. Za nami również pozytywne dane o inflacji w Polsce.

W czwartek (03.08) poznamy wynik posiedzenia Banku Anglii, w piątek (04.08) opublikowany zostanie zaś raport NFP (non-farm payrolls) z amerykańskiego rynku pracy. To istotne dane po serii pozytywnych zaskoczeń odczytami gospodarczymi z USA, które wskazują na niezwykłą odporność amerykańskiej gospodarki pomimo wyższych stóp procentowych. Sierpień jest zwykle dość spokojnym miesiącem na rynkach walutowych, biorąc jednak pod uwagę nagromadzenie znaków zapytania w kontekście kondycji największych gospodarek, w tym roku może być inaczej.

EUR/PLN przy psychologicznej granicy 4,40

 

PLN

 

Złoty radził sobie w ubiegłym tygodniu lepiej niż pozostałe waluty regionu. Dziś (31.07) osiągnął najmocniejszy poziom względem euro od września 2020 r. (ok. 4,40). Należy on do nielicznej grupy walut, które zakończyły tydzień umocnieniem w stosunku do dolara. Złoty radzi sobie bardzo dobrze, mimo że część podobnych walut – jak chociażby forint węgierski – traci już swój blask. Biorąc pod uwagę skalę wielomiesięcznej aprecjacji polskiej waluty i niezbyt korzystne w ostatnim czasie warunki zewnętrzne, nie będziemy zaskoczeni, jeśli w krótkim terminie dojdzie do realizacji zysków na złotym.

W ubiegłym tygodniu uwaga rynku skupiła się na wieściach z zagranicy. Ten zaś rozpoczęliśmy od odczytu inflacji CPI (tydzień temu omyłkowo podaliśmy, że będzie on w piątek, a nie dziś). Spadła ona w lipcu mocniej, niż oczekiwano, do 10,8%. Co istotne, po raz pierwszy od lutego 2022 r. odnotowaliśmy również spadek cen w skali miesiąca (-0,2%). Wraz z pogarszającymi się danymi PMI ze strefy euro przechyla to szalę na korzyść obniżek stóp procentowych w Polsce. Widać to również w oczekiwaniach rynkowych – wzrosły zakłady za luźniejszą polityką monetarną w nadchodzących miesiącach. Istotne w tym tygodniu będą dla nas jeszcze jutrzejsze (01.08) dane o PMI dla przemysłu w Polsce. Jeśli będą wskazywały na większą słabość, mogą być kolejnym argumentem za rozpoczęciem obniżek stóp.

 

EUR

 

Zbiorczy indeks PMI spadł w lipcu do poziomu zgodnego z recesją. Bez wątpienia ciążyło to członkom EBC. Co prawda podnieśli stopy procentowe do spodziewanego poziomu (3,75% w przypadku kluczowej stopy depozytowej), przy tym dali jednak do zrozumienia, że po wrześniowym posiedzeniu można spodziewać się wszystkiego. Ton prezeski Lagarde podczas konferencji prasowej wzmógł poczucie niepewności. Przyznała ona również wprost, że bank rozważa możliwość wstrzymania cyklu zacieśniania podczas najbliższego posiedzenia. Uważamy, że to obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz i jeśli dane będą na to wskazywać, to w październiku stopy procentowe mogą zostać podniesione po raz ostatni.

Zasygnalizowana szansa, że docelowo stopy pozostaną poniżej poziomu 4%, sprawiły, że euro doświadczyło znacznej deprecjacji. EBC zdaje się zakładać, że inflacja jest wskaźnikiem wstecznym i musi spaść, biorąc pod uwagę słabość gospodarczą i trend dezinflacyjny wyraźnie widoczny w USA i większości krajów rozwijających się. Dzisiejsze dane, które zamiast spadku inflacji bazowej pokazały jej utrzymanie się na poziomie 5,5%, nieco jednak temu przeczą. Podobny wydźwięk mają dane o wzroście gospodarczym, który w II kw. wyniósł silniejsze od oczekiwań 0,3% w ujęciu kwartalnym, kończąc okres oscylującej wokół zera dynamiki PKB z przełomu roku.

 

USD

 

Rezerwa Federalna w ubiegłym tygodniu ponownie podniosła stopy procentowe. Zostawiła otwarte drzwi do dodatkowych ruchów w górę, ale tylko jeśli nowe odczyty będą wskazywały na taką potrzebę.

Komunikaty prezesa Powella sugerowały, że FOMC zdecydowanie przyjmuje postawę oczekiwania i obserwacji, i przed decyzją o potencjalnej konieczność podwyżki stóp przed końcem roku dokona oceny nadchodzących danych dotyczących inflacji i rynku pracy. Dynamika cen wydaje się spadać, co może oznaczać zakończenie cyklu podwyżek. Dane dotyczące amerykańskiej gospodarki wciąż jednak przewyższają oczekiwania, a na rynku pracy nie widać oznak rozluźnienia.

Zeszłotygodniowy odczyt PKB, wsparty wzrostem inwestycji biznesowych, również był pozytywnym zaskoczeniem. Oczekuje się, że piątkowy (04.08) raport NFP wykaże wciąż znaczną ciasność rynku pracy, ze stopą bezrobocia zdecydowanie poniżej 4% i dodatnim realnym wzrostem płac. Kontrast z europejską gospodarką może sprawić, że w krótkim terminie euro nie będzie w stanie kontynuować swojej tegorocznej aprecjacji.

Wykres 1: Wzrost PKB w USA (2021 – 2023)

Wykres 1: Wzrost PKB w USA (2021 – 2023)

 

GBP

 

Funt zaskakująco dobrze zniósł zeszłotygodniową publikację słabych wskaźników PMI dla aktywności biznesowej. Rośnie jednak różnica między danymi z ankiet a rzeczywistymi danymi gospodarczymi. Te drugie w dalszym ciągu wskazują na odporność i są zgodne z ciasnym rynkiem pracy i siłą wydatków konsumenckich.

Wykres 2: Wskaźniki PMI w Wlk. Brytanii (2021 – 2023)

Wykres 2: Wskaźniki PMI w Wlk. Brytanii (2021 – 2023)

Źródło: Refinitiv Datastream Data: 31.07.2023

Oczekiwania w kontekście czwartkowego (03.08) posiedzenia Banku Anglii spadły od czasu ostatniego, istotnie niższego od oczekiwań, odczytu inflacji. Rynki wciąż jednak wyceniają niewielkie prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych o 50 pb., będąc pewnymi podwyżki o co najmniej 25 pb. Kluczowy dla funta będzie jak zwykle rozkład głosów wśród członków Rady. Spodziewamy się podziału na trzy frakcje: co najmniej jedna osoba (Swati Dhingra) opowie się za utrzymaniem stóp, część zaś, choć mniejszość, może zagłosować za podwyżką o 50 pb. Tak czy inaczej, funt utrzymuje się na dobrych poziomach i jest obecnie najlepiej radzącą sobie w 2023 r. walutą G10.

 

CHF

 

Frank szwajcarski w ubiegłym tygodniu ponownie umocnił się względem euro. Po czwartkowych (20.07) gołębich sygnałach z EBC para EUR/CHF spadła do nowych minimów na poziomie ok. 0,95, przed końcem tygodnia odzyskała jednak część strat. Zeszłotygodniowe dane ze Szwajcarii były całkiem pozytywne. Sprzedaż detaliczna odnotowała w czerwcu wzrost w skali roku (+1,8%) po raz pierwszy od września. Dane sentymentowe były mieszane, ale wyprzedzający wskaźnik KOF zaskoczył w górę – po kilku miesiącach spadków wzrósł w lipcu do 92,2. To wciąż niski poziom, sugerujący ograniczoną aktywność gospodarczą, jego wzrost jest jednak dobrym sygnałem.

 

W tym tygodniu uwaga rynków – poza globalnym sentymentem do ryzyka – powinna skupić się danych krajowych, w tym czwartkowym (03.08) odczycie inflacji za lipiec, który powinien pokazać kolejny spadek głównej miary. Niezależnie od tego, oczekujemy we wrześniu kolejnej podwyżki stóp procentowych Szwajcarskiego Banku Narodowego. Perspektywy stóp w średnim terminie nie są równie wyraźne i mogą na nie wpłynąć publikowane w tym tygodniu dane o cenach konsumenckich i wskaźnikach PMI.
Biorąc pod uwagę zaskoczenia w dół danymi ze strefy euro, które kładą się cieniem na perspektywach gospodarczych kontynentu, nieistotne zwykle dane o aktywność biznesowej w Szwajcarii mogą nabrać znaczenia.

 

SEK

 

Korona szwedzka doświadczyła w zeszłym tygodniu deprecjacji względem euro – kurs EUR/SEK wzrósł powyżej 11,62. Wyprzedaż ta była spowodowana częściowo ponownym zawodem danymi o krajowej aktywności. Po 2 kolejnych miesiącach wzrostu, w czerwcu sprzedaż detaliczna spadła o 0,3%. Co więcej, stopa bezrobocia niespodziewania wzrosła z 7,9% w maju do 9,2% w czerwcu. To najwyższy jej odczyt od czerwca 2021 r., istotnie wyższy od konsensusu (zakładającego spadek do 7,6%).

Pogorszenie się warunków makroekonomicznych może wpłynąć na przyszłe decyzje Riksbanku dotyczące polityki monetarnej. Rynki wyceniają obecnie w pełni podwyżkę stóp procentowych o 25 pb. na jego najbliższym posiedzeniu we wrześniu, a kolejna w listopadzie również jest możliwa, szczególnie jeśli przyszłe odczyty inflacyjne ponownie przekroczą oczekiwania. Dalsze oznaki spowolnienia aktywności powinny jednak ograniczyć potrzebę dalszego zacieśniania.

 

NOK

 

Kurs EUR/NOK oscylował w zeszłym tygodniu wokół poziomu 11,2. Korona ożywiła się w ostatnich tygodniach i oczekuje się, że zakończy miesiąc wzrostem o ponad 4% względem euro. Za jej aprecjacją stoją rosnące ceny ropy, wyższe o ponad 11%, aniżeli miesiąc temu oraz oczekiwania bardziej agresywnych działań Norges Banku.

Zaskoczenie w górę ostatnimi danymi dotyczącymi inflacji w Norwegii sprawia, że rośnie prawdopodobieństwo kontynuowania w sierpniu podwyżek stóp procentowych przez Norges Bank, po tym jak na czerwcowym posiedzeniu dokonał on jastrzębiego zwrotu. Perspektywy kolejnej jastrzębiej decyzji norweskiego banku centralnego i wysokie ceny ropy powinny w dalszym ciągu wspierać koronę.

 

CNY

 

Juan rozwinął w ubiegłym tygodniu skrzydła, radząc sobie najlepiej spośród azjatyckich walut za wyjątkiem bahta tajskiego. Należał również do niewielu walut, które doświadczyły aprecjacji względem dolara. Do umocnienia juana przyczynił się szczególnie wspierający ton posiedzenia Politbiura. Język jego komunikatu sugerował, że inwestorzy powinni spodziewać się dodatkowej akomodacji oraz środków, które mają wspierać zmagający się z problemami chiński rynek nieruchomości. Co więcej, zaobserwowano kolejne interwencje krajowych banków na rynku walutowym. Jest to kolejny dowód, że chińskie władze zaczęły zwracać uwagę na kurs wymiany.

Po posiedzeniu Politbiura przedstawiono dokładniejsze plany. W piątek (28.07) wydano oświadczenie skupiające się na wsparciu zorientowanego na konsumenta przemysłu lekkiego. W poniedziałek (31.07) następne. Inwestorzy czekają na kolejne kroki, których oczekuje się w nadchodzących miesiącach. W międzyczasie będą śledzić dane dotyczące aktywności gospodarczej. Zeszłotygodniowe dane dotyczące zysków przemysłowych potwierdziły przedłużenie okresu dwucyfrowego ich spadku.

Opublikowane w tym tygodniu dane PMI dla przemysłu od NBS nieznacznie wzrosły z 49,0 do 49,3 pkt. Wskaźnik pozaprzemysłowy spadł jednak z 53,2 do 51,5. We wtorek (01.08) poznamy Caixin PMI dla przemysłu, a w czwartek (03.08) dla usług. Dotychczasowe dane wskazują na potrzebę dalszego wsparcia.

UDOSTĘPNIJ