Waluty europejskie odbiły, pomógł m.in. jastrzębi EBC
- Wróć na stronę główną Bloga
- Latest
Podwyżka stóp procentowych EBC o 75 pb. i jastrzębie komentarze ze źródeł bliskich bankowi centralnemu sprawiły, że wspólna waluta umocniła się względem większości podobnych walut na świecie i pociągnęła za sobą inne waluty europejskie. Wzrost kursu EUR/USD jest korzystny dla umacniającego się złotego, wygląda też na to, że zmniejszają się obawy w zakresie sytuacji energetycznej.
Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia będzie bez wątpienia amerykański raport inflacyjny za sierpień, który ukaże się we wtorek (13.09). Główna miara niemal z pewnością ponownie spadnie, czemu sprzyjają obniżające się ceny energii. Uwaga skupi się jednak na mniej zmiennej stopie bazowej. Niezależnie od jej wartości ostry jastrzębi zwrot Rezerwy Federalnej oznacza, że w przyszłym tygodniu bardzo prawdopodobna jest kolejna podwyżka o 75 pb. Zebranie Banku Anglii, które miało się odbyć w tym tygodniu, zostało przesunięte na kolejny tydzień ze względu na śmierć królowej. Oznacza to, że w tym tygodniu poza odczytami inflacji nie będzie wielu wieści, mogących poruszyć rynkiem.
PLN
Ostatnie dni przyniosły umocnienie polskiego złotego w parze z euro, co wpisywało się w ogólną poprawę sentymentu do walut europejskich. Wzrósł kurs EUR/USD – co samo w sobie jest korzystne dla złotego – a także wygląda na to, że zmniejszają się obawy w zakresie sytuacji energetycznej. Działania i dyskusje podejmowane na poziomach krajowym i unijnym zdają się przekonywać inwestorów, że skala spowolnienia gospodarczego wskutek kryzysu energetycznego będzie mimo wszystko ograniczona. Korzystny jest również fakt, że stabilizują się ceny gazu.
Decyzja RPP z zeszłego tygodnia o podwyżce stóp procentowych o 25 pb. nie miała istotnego znaczenia dla złotego. Wszystko wskazuje na to, że RPP zbliża się do końca cyklu. W tym kontekście znaczenie krajowej polityki pieniężnej powinno być coraz mniejsze i ustępować informacjom z zewnątrz.
W tym tygodniu nadal będziemy skupiać się na sytuacji energetycznej i na danych (głównie z zewnątrz), aczkolwiek na sentyment może wpływać również kwestia wojny w Ukrainie.
EUR
Europejski Bank Centralny zgodnie z naszymi przewidywaniami podniósł stopy o ponadprzeciętne 75 pb. Konferencja prasowa prezeski Christine Lagarde była jak zwykle niejednorodna, lecz źródła bliskie EBC potwierdziły później jastrzębi zwrot banku i sprawiły, że zarówno rentowności, jak i wycena euro wzrosły.
W październiku możliwa jest kolejna podwyżka o 75 pb. i wciąż uważamy, że ostateczny poziom stóp EBC wyceniany na ok. 2,5% jest zdecydowanie za niski. Publikowane w tym tygodniu dane dotyczące produkcji przemysłowej dotyczą lipca, są więc zbyt dawne, by mieć duży wpływ na rynek. Z tego powodu również dla euro najważniejszy powinien być raport inflacyjny z USA.
USD
Drugorzędne dane ze Stanów Zjednoczonych były zgodne z naszym poglądem, że gospodarka utrzymuje momentum. Pozaprzemysłowy wskaźnik ISM zaskoczył w górę, potwierdzając sytuację rysowaną przez dane dotyczące zatrudnienia. Wzrost rentowności w USA nie nadążał jednak za tym obserwowanym w innych krajach, przez co dolar ucierpiał.
Wszyscy wyczekują teraz wtorkowego raportu o inflacji. Najważniejsza będzie inflacja bazowa, która nie obejmuje najbardziej zmiennych cen żywności i energii. Miara ta w ujęciu rocznym była w ostatnich kilku miesiącach w delikatnym trendzie spadkowym, wciąż jednak pozostaje na nieakceptowalnie wysokim dla Fedu poziomie. Odwrócenie tego trendu byłoby złą wiadomością dla banku centralnego i mogłoby wymagać kolejnej zmiany w wycenie oczekiwanej ostatecznej wysokości stóp w USA, która obecnie oscyluje w okolicach 4%.
GBP
Odejście Jej Królewskiej Mości zdominowało w zeszłym tygodniu brytyjskie nagłówki, lecz wpływ tego wydarzenia na rynki był oczywiście ograniczony. Funt, podobnie jak inne waluty europejskie, umacniał się względem dolara, nie tak silnie jednak jak euro.
W tym tygodniu istotny będzie publikowany we wtorek (13.09) raport z rynku pracy. Spodziewamy się kolejnych dobrych odczytów różnych wskaźników, w tym kreacji miejsc pracy, liczby wniosków o bezrobocie i płac. Prawdopodobnie będą one wspierać nasze twierdzenie, że silny konsument wspomagany przez pełne zatrudnienie i pandemiczne oszczędności może być w nadchodzących miesiącach głównym filarem brytyjskiej gospodarki.
CHF
Frank szwajcarski był w zeszłym tygodniu najlepiej radzącą sobie walutą G10 i przyćmił inne safe haven. Pod koniec tygodnia para EUR/CHF zbliżyła się do poziomu 0,96, lecz dziś rano frank oddał część zysków. Za zyski waluty mogła odpowiadać częściowo poprawa sentymentu do Europy. Wycena stóp procentowych w Szwajcarii również wzrosła.
Uwaga powoli zwraca się ku posiedzeniu Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB), które odbędzie się w przyszłym tygodniu (22.09). Skłaniamy się ku podwyżce o 75 pb., zdajemy sobie jednak sprawę, że niczego nie można wykluczyć. Na ostatnim zebraniu SNB zaskoczył niemal wszystkich podwyżką o 50 pb. i może się zdecydować na ponowne zaskoczenie rynków we wrześniu. Podczas przemówienia w zeszłym tygodniu prezes Thomas Jordan podkreślił, że skala ruchu nie jest ustalona i będzie zależeć od najświeższych odczytów.
W międzyczasie frank będzie prawdopodobnie reagował na zmiany sentymentu i oczekiwań inwestorów w kontekście zacieśniania polityki w Szwajcarii i strefie euro.
CNY
Juan chiński pozostawał w zeszłym tygodniu pod presją, lecz ostatecznie zdołał odrobić większość strat z początku tygodnia. Można to częściowo powiązać z ogólną słabością dolara amerykańskiego. Wydaje się, że pod koniec tygodnia sentyment do chińskich aktywów wspomogły również raport opublikowany w „Securities Daily” i podobne pogłoski dotyczące złagodzenia restrykcji dotyczących zakupów domów, co może wesprzeć popyt.
Warto zaznaczyć, że Bank Ludowy Chin podejmuje coraz śmielsze kroki, by powstrzymać deprecjację waluty. W zeszłym tygodniu ogłosił obniżenie stopy rezerw walutowych z 8% do 6% i w ostatnim czasie ustalał silniejsze od oczekiwań fixingi na juana.
Mimo że inflacja zaskoczyła w dół, spadając w sierpniu do 2,5%, oczekiwania dotyczące krótkoterminowego rozluźniania polityki spadły z powodu ostatniej słabości juana. Stopa 1-rocznych kredytów MLF (Medium-Term Lending Facility) ma pozostać niezmieniona w tym tygodniu. Poza tym będziemy wyczekiwać danych gospodarczych, w tym dotyczących produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w sierpniu, które ukażą się w piątek (16.09). Sytuacja covidowa, która wciąż jest raczej trudna, również będzie istotna podczas tego skróconego dniem wolnym tygodnia.