Nigeria. Największa gospodarka Afryki chce przyciągnąć zagranicznych partnerów handlowych. Polacy upatrują w tym szansę Czytaj

Obawy przed recesją windują niepewność przed posiedzeniem RPP

  • Wróć na stronę główną Bloga
  • Analizy walutowe
    Analizy walutowe|Blog
    Analizy walutowe|Blog|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Analizy walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Blog
    Blog|Rynki walutowe
    Blog|Wiadomości
    Eventy
    Fraud
    Prasa i media
    Rynki walutowe
    Rynki walutowe|Wiadomości
    Rynki walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Wiadomości
    Wiadomości|Współpraca z Ebury
    Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Współpraca z Ebury
    Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Zarządzanie ryzykiem kursowym
  • Latest

4 lipca 2022

Autor
Roman Ziruk

Analityk Rynku. Roman tworzy regularne analizy walutowe i ekonomiczne. Jego głównym obszarem zainteresowań są gospodarki rozwijające się ze szczególnym uwzględnieniem Europy Środkowo-Wschodniej.

Sytuacja na rynkach walutowych zależy teraz w większym stopniu od obaw dotyczących recesji niż od polityki banków centralnych czy różnic w stopach procentowych. Polski złoty oparł się tej tendencji, choć dane PMI zjechały w dół. Doprowadziło to do spadków wycen podwyżek stóp procentowych, wyraźnie wzrosła też niepewność w zakresie dalszych kroków RPP.

N
ajlepiej radzącymi sobie w ostatnim tygodniu walutami były te uznawane za bezpieczne: przodowały jen japoński i dolar amerykański, jednak frank szwajcarski również radził sobie dobrze, zajmując czwartą pozycję, za dolarem kanadyjskim. Wydaje się, że jen próbuje powrócić na pozycję waluty safe haven, odrabiając niewielką część strat, jakich doświadczył w ostatnich miesiącach. W tym samym czasie wyraźnie spadały rentowności obligacji, pikowały również indeksy akcji.

Pierwsza połowa roku była brutalna dla aktywów ryzykownych, a zeszły tydzień był dla niej odpowiednim zakończeniem. Waluty rynków wschodzących w większości notowały straty względem dolara, ale w znacznej mierze utrzymały się w parze z walutami europejskimi – niskie wyceny i ogromne różnice stóp procentowych na ich korzyść wydają się zachęcać część inwestorów.

Obawy dotyczące recesji wzrosły do naszym zdaniem nieuzasadnionego poziomu, co sprawia, że publikowany w tym tygodniu (08.07) raport NFP (non-farm payrolls) z amerykańskiego rynku pracy będzie bardzo istotny. Spodziewamy się kolejnego silnego raportu, pokazującego przyrost miejsc pracy powyżej trendu, rekordowo niskie bezrobocie i przyzwoity nominalny wzrost płac, co powinno nieco złagodzić niepokoje. Opublikowane zostaną również minutki z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej (06.07) i podobny dokument opisujący dyskusję Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (07.07). Powinny one rzucić światło na to, jak bankierzy centralni chcą pogodzić ograniczenie inflacji i ryzyko gwałtownego spowolnienia gospodarczego.

PLN

 

Polski złoty zakończył ubiegły tydzień na niemal niezmienionym poziomie w parze z euro, nieznacznie poniżej psychologicznego poziomu 4,70. Można uznać to za niezły wynik, biorąc pod uwagę niesprzyjające otoczenie zewnętrzne i ponure dane z krajowej gospodarki. Te ostatnie obejmują czerwcowy odczyt PMI dla przemysłu, który na poziomie 44,4 pkt sugeruje wyraźną recesję sektora. Dane o aktywności gospodarczej niestety wyraźnie rozjeżdżają się z danymi o inflacji, która zgodnie ze wstępnym odczytem wyniosła w czerwcu 15,6%, osiągając kolejny rekord.

Dane PMI doprowadziły do spadków wycen podwyżek stóp procentowych – rynek nie ma już przekonania, że stopy przebiją 8%. Wyraźnie wzrosła niepewność w zakresie tego, jakie kroki podejmie Rada Polityki Pieniężnej w tym tygodniu i później. W przypadku oczekiwań prognostów trudno mówić o konsensusie – rozstrzał dotyczący nadchodzącej podwyżki stóp jest duży (50–100 pb.), a część prognoz może być jeszcze aktualizowana. Pojawiają się też głosy, że – w kontekście pogorszenia danych makro – RPP powinna wstrzymać się z podwyżkami. O ile wygląda na to, że koniec podwyżek zbliża się wielkimi krokami, o tyle w obliczu ciągle wysokiej, a potencjalnie i rosnącej inflacji pauza w cyklu czy też natychmiastowe zakończenie go na tym etapie mogłyby wysłać niewłaściwy sygnał zarówno rynkom, jak i uczestnikom życia gospodarczego.

W kontekście posiedzenia RPP równie istotne, jeśli nie istotniejsze niż sama decyzja, będą sugestie dotyczące dalszych kroków, dlatego najbliższą, prawdopodobnie piątkową konferencję prasową przewodniczącego Rady Adama Glapińskiego będziemy obserwować ze szczególną uwagą.

 

EUR

 

Inflacja w strefie euro nie wykazuje jeszcze oznak osiągania szczytu, które są widoczne w przypadku inflacji w USA – częściowo ze względu na większy wpływ na nią cen energii, a częściowo z powodu ogólnego opóźnienia w danych. Nieznaczny spadek głównej miary, który zaobserwowaliśmy w zeszłym tygodniu, był w całości spowodowany jednorazowymi działaniami administracyjnymi w Niemczech, zaś uwagę skupił na sobie nieprzyjemny, dwucyfrowy odczyt w Hiszpanii. Bardziej pozytywny, lecz właściwie niezauważony, był spadek stopy bezrobocia w strefie euro do rekordowo niskiego poziomu.

Wykres 1: Inflacja w strefie euro (2013 – 2022)

Źródło: Refinitiv Datastream Data: 04.07.2022

Na najbliższym posiedzeniu EBC (21.07) niemal pewna jest podwyżka stóp procentowych o 25 pb., a na wrześniowym – prawdopodobna o 50 pb. Uważamy, że w obecnej cenie wspólnej waluty zawiera się wiele niekorzystnych wieści i ma ona przestrzeń do istotnego umocnienia w parze z dolarem amerykańskim, gdy sytuacja aktywów ryzykownych ulegnie stabilizacji.

 

USD

 

W zeszłym tygodniu pojawiły się zachęcające oznaki, że inflacja w USA może jeszcze nie spada, ale przynajmniej też nie rośnie. Bazowa dynamika indeksu cen wydatków konsumpcyjnych (PCE) wzrosła poniżej oczekiwań i wydaje się, że ustabilizowała się na zanualizowanym poziomie ok. 4%. Jest on powyżej strefy komfortu, lecz znacznie poniżej dynamiki CPI. Ceny żywności i surowców energetycznych przestały rosnąć, a niektóre nawet spadają, więc w nadchodzących miesiącach możemy zaobserwować spadek inflacji. Obecnie uważamy, że kolejna podwyżka o 75 pb. ze strony Fedu 27.07 jest mało prawdopodobna, co jest co najmniej umiarkowanie pozytywną wiadomością dla euro i ogólnie aktywów ryzykownych.

Wykres 2: Inflacja PCE w USA (2012 – 2022)

Źródło: Refinitiv Datastream Data: 04.07.2022

 

GBP

 

Większość opublikowanych w zeszłym tygodniu danych ekonomicznych z Wielkiej Brytanii była w dużej mierze zgodna z oczekiwaniami, pojawił się jednak wyraźny i niepokojący wyjątek – deficyt na rachunku obrotów bieżących zaskoczył negatywnie i jego stosunek do PKB w I kwartale był wysoki (7,1% lub 8,3% PKB, jeśli uwzględnimy handel metalami szlachetnymi). Oczywiście, na dane wpływa ogromny wzrost cen energii, której importerem jest Wielka Brytania, niemniej jest to istotny wskaźnik do obserwacji.

W tym tygodniu nie poznamy istotnych odczytów, co oznacza, że handel funtem będzie zależał od sytuacji na świecie, choć przemawiać będzie kilkoro oficjeli Banku Anglii. Jakakolwiek sugestia, że decydenci skłaniają się do podniesienia stóp o 50 pb. podczas kolejnego posiedzenia w sierpniu, byłaby pozytywna dla funta i może wywołać aprecjację waluty z obecnych niskich poziomów.

 

CHF

 

W zeszłym tygodniu frank szwajcarski w dalszym ciągu umacniał się względem euro i złotego. W połowie tygodnia kurs EUR/CHF spadł poniżej parytetu do najniższego poziomu od stycznia 2015 r. Frank umocnił się wraz z innymi walutami safe haven, gdy wzrosły obawy dotyczące globalnego wzrostu i pogorszył się sentyment do ryzyka. Zeszłotygodniowe dane dotyczące nastrojów w Szwajcarii malują mieszany obraz. Jednocześnie dzisiejsze dane o inflacji w czerwcu pokazały jej wzrost do 3,4%, najwyższego poziomu od 1993 r. Wyższy od oczekiwań odczyt i dowód silnego cenowego momentum (wzrost cen o 0,5% w skali miesiąca) zwiększają presję na Szwajcarski Bank Narodowy, by utrzymał jastrzębią postawę i zacieśniał politykę na nadchodzących posiedzeniach.

W tym tygodniu skupimy się na wieściach z zewnątrz. Rosnące obawy dotyczące globalnej recesji mogą w tym tygodniu wpłynąć na sentyment do ryzyka, co naszym zdaniem będzie kluczowym czynnikiem wpływającym na franka w krótkim terminie.

 

CNY

 

Juan chiński w zeszłym tygodniu osłabił się względem ogólnie silniejszego dolara, lecz indeks CFETS RMB, który pokazuje siłę juana względem koszyka walut partnerów handlowych Chin, ponownie wzrósł. Zmniejszenie obaw dotyczących COVID-19 dzięki zniesieniu restrykcji i dane wskazujące na silniejsze niż oczekiwano ożywienie chińskiej gospodarki wspierały juana w zeszłym tygodniu. Oficjalny zbiorczy indeks PMI wzrósł w czerwcu do 54,1 pkt, częściowo dzięki przewyższającej oczekiwania ekspansji sektora usługowego. Podobnie jak oficjalny indeks, również Caixin PMI dla przemysłu, który jest zorientowany na mniejsze, prywatne firmy, odnotował pierwszy wzrost sektora od lutego.

 

Wykres 3: Oficjalne indeksy PMI w Chinach (2019 – 2022)

Źródło: Refinitiv Datastream Data: 04.07.2022

W pierwszej połowie tygodnia pozostaniemy skupieni na najświeższych odczytach PMI – we wtorek (05.07) poznamy Caixin PMI dla usług i zbiorczy. W sobotę opublikowane zostaną dane o wzroście cen konsumenckich i producenckich w czerwcu, które będą istotne dla oceny dalszych kroków Banku Ludowego Chin. Jak dotąd bank podtrzymuje gotowość do wspierania gospodarki, koncentrując się na ekspansji kredytowej.

UDOSTĘPNIJ