Nigeria. Największa gospodarka Afryki chce przyciągnąć zagranicznych partnerów handlowych. Polacy upatrują w tym szansę Czytaj

W świątecznym tygodniu waluty G10 pozostawały w wąskich korytarzach

  • Wróć na stronę główną Bloga
  • Analizy walutowe
    Analizy walutowe|Blog
    Analizy walutowe|Blog|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe
    Analizy walutowe|Rynki walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości
    Analizy walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Analizy walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Blog
    Blog|Rynki walutowe
    Blog|Wiadomości
    Eventy
    Fraud
    Prasa i media
    Rynki walutowe
    Rynki walutowe|Wiadomości
    Rynki walutowe|Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Rynki walutowe|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Wiadomości
    Wiadomości|Współpraca z Ebury
    Wiadomości|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Współpraca z Ebury
    Współpraca z Ebury|Zarządzanie ryzykiem kursowym
    Zarządzanie ryzykiem kursowym
  • Latest

23 kwietnia 2019

Autor
Enrique Díaz-Álvarez

Chief Risk Officer at Ebury. Committed to mitigating FX risk through tailored strategies, detailed market insight, and FXFC forecasting for Bloomberg.

Okres poprzedzający Wielkanoc oznacza zazwyczaj jedne z najmniej aktywnych sesji na rynku walutowym.

P
od tym względem ubiegły tydzień nie stanowił wyjątku. Większość walut G10 utrzymało się w stabilnym korytarzu wahań /- 0,5%. Wyraźnie wyłamał się m.in. dolar nowozelandzki, który uległ deprecjacji ze względu na niższe od oczekiwanych kwartalne wskaźniki inflacji, jak i z powodu rosnących oczekiwań rynku, że bank centralny Nowej Zelandii może być skłonny do obniżenia stóp procentowych. Waluty gospodarek wschodzących mają za sobą nieco gorszy tydzień, aczkolwiek raczej nie należy doszukiwać się tutaj istotnych zmian w sentymencie rynku.

W najbliższym tygodniu rynki będą „budziły się” po okresie świątecznym, w związku z tym w kalendarzu ekonomicznym znajdziemy zaledwie kilka kluczowych publikacji. Dla rynku walutowego najważniejszy będzie odczyt danych o dynamice PKB w Stanach Zjednoczonych w pierwszym kwartale, który poznamy w najbliższy piątek. Rynek walutowy może również reagować na jakiekolwiek informacje związane z Brexitem – w tym tygodniu do pracy wraca również brytyjski parlament.

PLN

Polski złoty zakończył ubiegły tydzień osłabieniem w relacji do dwóch głównych walut. Złoty przez większość tygodnia radził sobie dobrze, jednak doświadczył istotnej wyprzedaży w końcówce tygodnia, w następstwie publikacji rozczarowujących danych PMI ze strefy euro.

W kontekście informacji z Polski z minionego tygodnia warto zwrócić uwagę szczególnie na informacje o dynamice cen – inflacja bazowa w marcu wzrosła powyżej oczekiwań i znalazła się na najwyższym poziomie od 2013 r. W kolejnych miesiącach istotne będzie to jak na rosnącą presję cenową będzie zapatrywać się Rada Polityki Pieniężnej. Pozostałe dane z Polski w minionym tygodniu składały się na dobry obraz sytuacji w polskiej gospodarce w końcówce pierwszego kwartału br. Agencja Moody’s z kolei zgodnie z oczekiwaniami konsensusu utrzymała ocenę wiarygodności kredytowej i rating Polski na niezmienionym poziomie.

Obecny tydzień przyniesie kilka odczytów makroekonomicznych z Polski. We wtorek poznamy dane o sprzedaży detalicznej w marcu, w środę z kolei stopę bezrobocia w tym samym okresie. Dane powinny pokazać istotną poprawę w stosunku do poprzednich odczytów.

GBP

Odłożenie kwestii Brexitu w przyszłość pozwala nam ponownie skupić się na fundamentach makroekonomicznych Wielkiej Brytanii. Dane z zeszłego tygodnia potwierdziły, że sytuacja gospodarcza Zjednoczonego Królestwa nie odbiega znacząco od pozostałych krajów rozwiniętych. Brytyjski rynek pracy cechuje się wysokim wskaźnikiem kreacji nowych stanowisk oraz dobrym tempem wzrostu wynagrodzeń. Dobra sytuacja nie zdążyła jednak dotychczas przełożyć się na znaczący wzrost presji inflacyjnej – bazowe wskaźniki dynamiki cen w Wielkiej Brytanii pozostają na poziomie zbliżonym albo niższym niż cel inflacyjny banku centralnego. Ograniczona inflacja w połączeniu z utrzymującą się niepewnością związaną z Brexitem powinny skłonić Bank Anglii do utrzymania dotychczasowej polityki monetarnej w ciągu najbliższych kilku miesięcy, w celu „przeczekania” okresu podwyższonej niepewności. Zgodnie z większością wskazań, funt pozostaje jednak dość tani. Nadal uważamy, że najbliższe kwartały powinny rysować się optymistycznie dla brytyjskiej waluty.

EUR

Wskaźniki aktywności biznesowej PMI w strefie euro z zeszłego tygodnia były nieco rozczarowujące. Zbiorczy indeks PMI co prawda pozostał na poziomach, oznaczających ekspansję, niemniej część wybranych wskaźników dla poszczególnych krajów odnotowała spadek. Ożywienie aktywności w chińskich fabrykach nie przełożyło się na poprawę sentymentu w europejskim przemyśle. Wspólna europejska waluta zniosła jednak ten cios i na koniec przedświątecznego tygodnia kurs euro w relacji do ważonego koszyka walut znalazło się na poziomie zbliżonym do tego z jego początku.

USD

Publikacje makroekonomiczne z zeszłego tygodnia w Stanach Zjednoczonych słały mieszane sygnały. Dane dotyczące sprzedaży detalicznej w marcu przekroczyły oczekiwania konsensusu, z kolei dane z rynku nieruchomości rozczarowały. Niemniej, niedawne wycofanie się rynku z oczekiwania podwyżek stóp procentowych po tym, jak Fed ogłosił wstrzymanie podwyżek stóp procentowych powinno wspierać rynek nieruchomości w średnim terminie; sytuacja obecnie nie budzi u nas większych obaw. Piątkowy, szczegółowy raport o sytuacji gospodarczej w USA w pierwszym kwartale będzie testem dla naszej umiarkowanie optymistycznej oceny.

UDOSTĘPNIJ