Polska utrzymuje rating A2, ale perspektywa oceny zmieniona przez Moody’s na negatywną. Złoty w górę
16/Maj/2016 • Analizy walutowe
•Agencja Moody’s utrzymywała inwestorów w napięciu aż do 3 rano w sobotę. Rating Polski nie został obniżony, ale perspektywa oceny została zmieniona na negatywną.
Moody’s wstrzymał się ze zmianą ratingu A2, pomimo obaw większości analityków i inwestorów dotyczących przeprowadzanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reform oraz impasu związanego z Trybunałem Konstytucyjnym.
Ponieważ decyzja została opublikowana w weekend, reakacja rynków na powyższe wiadomości widoczna była dopiero w trakcie porannej poniedziałkowej sesji na rynku azjatyckim. PLN poradził sobie dobrze, odnotowując wzrost w stosunku do euro. Sesja na rynku europejskim także przynosi umocnienie polskiego pieniądza.
PLN
Polska uniknęła obniżki ratingu przez Agencję Moody’s, która postanowiła zmienić jedynie perspektywę ratingu na negatywną.
W swojej regularnej ocenie Moody’s podkreślił obawy związane z wpływem jaki na wydatki państwa będą mieć wdrażane w życie reformy Prawa i Sprawiedliwości. W konsekwencji, perspektywa oceny ratingu została zmieniona na negatywną, co oznacza, iż istnieje szansa rzędu 1:3, że w przeciągu kolejnych dwóch lat rating ulegnie obniżce.
Rynki zdawały spodziewać się takiego obrotu rzeczy – 21 ekonomistów ankietowanych przez Agencję Bloomberg spodziewało się zmiany perspektywy oceny ratingowej na negatywną. Jednak ulgę rynkom przyniósł fakt, że Moody’s nie poszedł w ślady za Agencją Standard and Poor’s, która obniżyła rating Polski do BBB+ w styczniu.
Kurs złotego nie doświadczył zatem gwałtownych zmian w piątek oraz uniknął spadków rzędu 2% jakie obserwowaliśmy w styczniu.
Sobotnia decyzja Moody’s spowoduje najpewniej umocnienie złotego w krótszym terminie, biorąc pod uwagę fakt, iż większość inwestorów spodziewała się obcięcia ratingu. Pomimo narastającego ryzyka politycznego, Polska gospodarka w ostatnim czasie cechuje się silnymi fundamentami i odnotowuje ponad trzy-procentowy wzrost w każdym kwartale przez ostatnie dwa lata. Najsłabszy wynik koniunktury poznaliśmy w zeszły piątek, ale nadal wyniósł on 3%.
Zdrowa koniunktura powinna w naszym mniemaniu spowodować umocnienie polskiego pieniądza do euro, który spodziewamy się pozostanie na poziomie około 4.25 przez następne miesiące.
Jednak potencjalna podwyżka stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych najpewniej zaskutkuje dperecjacją złotego wobec amrykańskiej waluty.
EUR
Słabsze niż się tego spodziewały rynki odczyty dytyczące marcowej produkcji przemysłowej oraz wzrostu gospodarczego w strefie euro w pierwszym kawartale sprawiły, że euro straciło na sile.
W tym tygodniu poznamy notatki z kwietniowego spotkania Europejskiego Banku Centralnego – co prawda nie będą one jeszcze odzwierciedlać najnowyszych danych gospodarczych, ale interesująca będzie interpretacja EBC nadal dość słabej koniunktury i utrzymujących się trendów deflacyjnych. Spodziewamy się także kometarza dotyczącego potencjalnego Brexitu.
USD
Sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych w kwietniu okazała się wyższa niż przewidywano. Dadatkowo, Rosengren z oddziału Rezerwy Federalnej w Bostonie podkreśił, że opowiada się za koljeną podwyżką stóp procentowych i przewiduje, iż prawdopodobieństwo kolejnych podwyżek jest większe niż uwzględniają to w swojej wycenie rynki.
Powyższe czynniki spodowodowały aprecjację dolara wobec praktycznie wszystkich głównych walut.